Muzyka

Zapraszamy !!

Razem z Emilką zapraszamy na https://pipopowidaaniapelnewrazen.blogspot.com/

wtorek, 27 lutego 2018

4.09 Kochasz ją ....?

Zapraszam was na nowe opowiadanko mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu. Niestety muszę was zmartwić jest to moje ostatnie opowiadanko jakie pojawia się na blogu i je daje, pewnie zapytacie dlaczego ? Ale wyjaśnienie znajdziecie na koncu opowiadanka 

Jego usta były taki miętki niczym najdelikatniejszy materiał na świecie, jego zapach dotarł do moich nozdrzy i rozprzestrzenił się po całym organizmie niczym narkotyk opanowujący moje ciało, nie potrafiłam zapanować nad własnym  ciałem, nad własnym umysłem żyłam jak by gdzieś obok siebie zatopiona w jego ramionach w jakieś innej bajce gdzieś daleko poza sobą poza nami, gdzieś gdzie istniejmy tylko my i nikt inny.
***
Patrzyłem na nią wyglądała tak niewinnie kiedy spała, kosmyki włosów opadały jej na twarz, ten wczorajszy pocałunek był dla mnie zaskoczeniem, ale jak miłym zaskoczeniem. Jej słodkie usta, jej zapach czułem się jak w jakieś bajce i chciałem, żeby ta chwila trwałą wiecznie i nigdy nie przeminęła. Jej przyspieszone bicie serca, było najpiękniejszą melodią jaką do tej pory słyszałem i chciałem, żeby już towarzyszyła mi do końca życia. Nasze serca bijący jednakowym rytmem.
Kąciki jej ust układały się w delikatny uśmiech, ja by śniło się jej coś miłego, coś co sprawia że jest szczęśliwa, kochałem jej uśmiech, jej śmiech, po prostu kochałem ją. Jedyne co mogłem zrobić to przestać oszukiwać siebie, i Anie tak powinienem wrócić i zakończyć to co jest pomiędzy nami, zasługuje na szczerość. Delikatnie dotknąłem jej ramienia, ona otworzyła oczy 
- Już jesteśmy - Widziałem jak unika moje wzroku, jak boi spojrzeć mi się w oczy. Nie powiedziała nic tylko wysiadła z samochodu 
- Dziękuję - Powiedziała i wzięła walizkę - I przepraszam - Nie spojrzała na mnie tylko ruszyła w stronę klatki.
 Czułem  się tak cholernie dziwnie jak by coś między nami się skończyło, byłem skończonym idiotą bo zamiast nie odpuszczać dogonić ją wczoraj, nakłonić do rozmowy ja odpuściłem zachowałem się jak ostatni dupek, a tymczasem ja patrzyłem jak odchodzi a kiedy już odzyskałem rozum wystarczyło jej jedno " Zapomnij" a ja odpuściłem
- Wszystko gra ? - Zapytała Ania, która akurat przyjechała na ranczo. Spojrzałem na nią, w jej oczach widziałem miłość, zasługiwała na szczerość 
- Przepraszam  - Zbliżyłem sie do niej - Przepraszam, ale nie możemy być razem 
-  Kochasz ją ? - Zapytała jak by wiedziała od dawna 
- Skąd....
- Jestem kobietą, kobiety czują takie rzeczy.... -Wzięła kurtkę z wieszaka - Życzę szczęścia - Powiedziała i wyszła
***
Siedziałam w domu rozmyślałam o tym wszystkim co wczoraj się wydarzyło, o mnie i o Mikołaju o naszym pocałunku, do dziś nie wiem czemu go pocałowałam i czemu potem uciekłam, zachowałam się jak jakaś niezrównoważona nastolatka, która nie wie co chce od życia. Nagle rozległo się pukanie do drzwi. 
- Mikołaj ? - Jego obecność zaskoczyła mnie i to bardzo, akurat jego się tu nie spodziewałam 
- Możemy porozmawiać ? - Zapytał patrząc na mnie, ale ja nie potrafiłam spojrzeć mu w oczy 
- Mikołaj, ja to znaczy to nie powinno się wydarzyć... Proszę Cię zapomnij o tym 
- Jak mam zapomnieć skoro nie potrafię, skoro.... - Chyba nie było dane nam porozmawiać
- Przepraszam Karolina, Karolina Rachwał ?- Zapytał mężczyzna, który nagle pojawił się koło nas 
- Tak, a Pan ? 
- Tadeusz, Tadeusz Wilański otrzymałem Twój list - Spojrzałam na niego nie wierzyłam własnym oczom - Chciałaś porozmawiać więc jestem 
- To ja może - Mikołaj spojrzał na mnie - Proszę Cię przemyśl to, cześć - Popatrzył na mnie, widziałam smutek w jego oczach - Do widzenia 
- Wejdź - Zaprosiłam mojego biologicznego ojca do środka. Nie wiedziałam co mam mówić, co robić jak się zachować.
***
Siedziałem na odprawie Karoliny nie było, zacząłem się martwić o nią wczoraj jej ojciec wydawał się  taki nieprzyjemny, nie polubiłem go, a może jestem przewrażliwiony. Zacząłem obawiać się, że Karolina po naszym pocałunku weźmie urlop zaszyje się gdzieś, a ja tak bardzo chciałem z nią porozmawiać, powiedzieć, że między mną a Anią nie ma już nic, że zakończyłem ten związek bo kocham tylko ją. 
- Przepraszam Pani komendant, ale mamy wezwanie - Powiedział Jacek wchodząc na odprawę, Karoliny nadal nie było, fakt że Julka też się nie pojawiła dawał nadzieję, że Panie się zagadały i zaraz się pojawią - Wypadek jakiś samochód wjechał w drzewo, tuż przy wiedzie do Wrocławia 
- Mikołaj Krzysiek jedzcie skoro nie ma waszych partnerek dziś pracujecie razem
- Tak jest - Odparłem nieco zmartwiony, liczyłem na patrol z nią liczyłem, że uda mi się z nią porozmawiać i wyjaśnić to wszystko.
- Stary coś Ty taki nieobecny ? - Zapytał Krzysiek w radiowozie 
- Zerwałem z Anką - Wypaliłem prosto z mostu 
- Zerwałeś ? Czemu ? - Miałem wrażenie, że udaje zdziwionego
- Karolina mnie pocałowała, na tym wyjedzie  - Po tych słowach Krzysiek mało nie wjechał w drzewo 
- Jak to ? - Zapała tym razem nie udawał, zdziwionego i wcale się z tym nie krył 
- Normalnie Pocałowała, a potem uciekła do pokoju, rzuciła krótkie zapomnij jak ją złapałem, a ja idiota odpuściłem 
- Rzeczywiście jesteś idiotą - Skwitował Krzysiek i zaparkował samochód, w oddali jakiegoś mężczyznę, stał opok samochodu jego przód był pewnie cały zgnieciony drzewo w które wjechał było ogromne. Nagle zamarłem, kiedy spojrzałem na rejestracje nie wierzyłem własnym oczom, myślałem że śnie, że to jakiś koszmar.
- Krzysiek - Szepnąłem, on chyba wiedział co jest grane bo razem ze mną przyspieszył kroku

Kochani wraz ze słowami Mikołaja " Już jesteśmy" wydałam na siebie wyrok 😱😰Tak, że nie pozostaje mi nic innego jak się z wami pożegnać pozostałe opowiadanka przekazuje w ręce mojej kochanej Szwagierki, a ja tymczasem znikam zaszywam się daleko stąd 

8 komentarzy:

  1. Świetnie Szwagierka !
    Oczywiście bede cię bronić przed atakiem chociaż ja też sobie nagrabiłam 😂😂
    No, a jak nie wyjdzie to trudno trzeba przejąć godnie obowiązki..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, ba ja to wiem że godnie mnie zastępisz

      Usuń
  2. Ale jak to??�� Przecież te opowiadania sa przecudne, zawsze czekam na kazde z niecierpliwością �� ❣️
    Ale skoro juz postanowilas to szanuje Twoja decyzje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wiesz trupowi może być ciężko pisać :D Ale jakimś cudem Dark Angel jeszcze mi krzywdy nie zrobiła

      Usuń
  3. Hehe ona stwierdziła że bd pisać bo trup nie może pisać a po drugie jak Tu pisać słodkie opko jak wszędzie przemoc i wypadki ... eh... ale ogólnie opko super siostro ... weronika zapraszam również na mojego bloga .

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale że jak to nie będziesz już pisała? Przecież te opka są wspaniałe! Ale blog będzie dalej kontynuowany? ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale jak to nie będziesz już opowiadania.. ty piszesz je najlepiej w ogóle twoje opowiadania są po prostu wspaniałe <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne! Ja tam czekam z niecierpliwością na kolejne! ❤

    OdpowiedzUsuń