Muzyka

Zapraszamy !!

Razem z Emilką zapraszamy na https://pipopowidaaniapelnewrazen.blogspot.com/

niedziela, 27 maja 2018

V.XVI Kim on jest ?

Namaste 🙏
Wiem, długo mnie nie było, no mało czasu i w ogóle. Postaram się jakoś to nadrobić, kolejne opowiadanko pojawi się w pt przed albo po ostatnim odcinku. Jakieś wersje ostatniego odcinka ? Czy Olka  i Marek się znajdą ? Czy Rachwałach powróci ? Co się stanie w tym sezonie a co w kolejnym ? Jak dla mnie Białach sobie zasłużył na Biegun Północny za słowa, że Olka czeka. Ja stawiam, że jak co sezon Miki dostanie wpierdziel 😀 jak to się mówi tradycja to tradycja to czekamy na wpierdolik 😍 A co myślicie o Emilu na kogo poluje na Zielińskiego, czy jeszcze kogoś ? Może Miki i Karo i komenda w powietrze 😍No nic rozmarzyłam się <3
Miłego czytania

Obudziłam się leżałam na twardej i zimnej ziemi, byłam związana i zmarznięta. Głowa bolała mnie niemiłosiernie, w ustach czułam ogromne pragnienie, to wszystko to jakiś koszmar nie wiedziałam gdzie jestem, jedyne co pamiętam to kroki najpierw pojedyncze, a potem coraz więcej i więcej, a potem ból, a teraz jest tu, właściwie nawet nie wiem gdzie.
- Gdzie jestem ? - Zapytałam sama siebie
- Witaj księżniczko - Usłyszałam czyjś głos, ale nie widziałam nikogo
- Gdzie jestem ?! Kim jesteście !!! - Krzyknęłam przerażona
- Witaj - Usłyszałam dwa damskie głosy jak bym je już gdzieś kojarzyła - Jak się spało - Nagle z ciemności wyłoniły się dwie postacie, zamarłam jak je zobaczyłam
- Wy ?! - Sama nie wiem czy byłam przerażona, czy zdziwiona  - Dlaczego ?!
- O popatrzcie jakie głupie pytania zadaje - Zaśmiała się Mazurek
- A może poznasz naszego kolegę - Kamila zrobiła krok w lewo robiąc miejsce miedzy nimi. Kiedy w progu pojawił się on, a światło żarówki padło na jego twarz zamarłam
- Też już go gdzieś widziałem - Powiedziałem wpatrzony z portret pamięciowy tego mężczyzny. Nie byłem wstanie przypomnieć sobie gdzie, wiedziałem jedno znam go.
- Ja chyba widziałem go z 3 tygodnie temu u nas pod komendą - Wtrącił nagle Szymon wyrywając mnie z zamyślenia - Rozmawiał z Karoliną, znaczy on mówił a ona go zbywała przynajmniej tak to wyglądało z okna 
- Wiem ! - Krzyknąłem nagle -  jak byłem kiedyś z Karoliną w knajpie to jak wróciłem z drinkami to on się do niej dosiadł rozmawiali, ale ona nie była zachwycona. On zachowywał jak by się znali dobrze znali powiedział bym nawet bardzo dobrze, w końcu on powiedział coś  w stylu księżniczko nie przedstawisz nas sobie  - Zamyśliłem się na chwilę - przedstawiła nas sobie jak on miał na imię  - Próbowałem przypomnieć sobie jak miał na imię, ale jak bym miał czarną dziurę nie potrafiłem 
- Kamil - Szepnęła Emilka - Wtedy pod komenda zwracała się do niego Kamil  - Powiedziała kierując wzrok na mnie, ale tylko tyle usłyszałam. 
- Nie wiele, ale zawsze coś - Powiedziała komendantka 
- A może by zadzwonić do Kamili, albo Julki  - Wypalił nagle Julek 
- I od razu zapytać gdzie są i czemu ją porwały, bo na bank się nie skapną po co dzwoni  - Odparł sarkastycznie Jacek
- Jacek ma rację, to że nie wiedzą ze wiemy daje nam nad nimi przewagę - Powiedział Krzysiek patrząc na mnie - Wiesz, że trzeba powiadomić jej rodzinę i od razu wypytać o niego 
- Dobra koniec tego gdybania - Powiedziała w końcu Jaskowska - Mikołaj jedziesz do rodziców Karoliny razem z Krzyśkiem, Szymon z Olą pojedziecie pod blok Karoliny poszukacie jeszcze śladów, Jacek z Emilką prześwietlcie Julkę, a ja zajmę się poinformowaniem innych patroli. A Kamyk sprowadź córki Białacha, niestety Mikołaj musimy z nimi porozmawiać  - Powiedziała Jaskowska kierując się w stronę drzwi
- Tak rozumiem ale czy mogę ja ? 
- Dobra pojedźcie najpierw do  rodziców Karoliny, a potem po nie - Powiedziała i wyszła.
Razem z Krzyśkiem pojechaliśmy do rodziców Karoliny bałem się jak cholera nie wiedziałem co mam im powiedzieć, jak zacząć o rozmowę jak zapytać o Kamila, nie wiedziałam kompletnie nic.
- I jak gotowy ? - Zapytał Zapała kiedy byliśmy już na miejscu, spojrzałem na niego
- Chyba nigdy nie będę gotowy na coś takiego - Powiedziałem patrząc ponownie w dal - Chodźmy im szybciej to załatwimy tym szybciej ją znajdziemy - Powiedziałem wychodząc z auta. Krzysiek nie powiedział nic tylko wyszedł za mną. Wziąłem głęboki wdech i zapukałem
- O dzień dobry Mikołajku - Powiedziała mama Karoliny jak tylko otworzyła drzwi
- Dzień dobry - Powiedziałem równo z Krzyskiem
 - Co Cię do nas sprowadza ? - Zapytała uśmiechnięta, jeszcze nie przeczuwała tego co chce powiedzieć
- Możemy wejść ? - Zapytał Zapała - Chcieliśmy porozmawiać
- Tak oczywiście zapraszam - Powiedziała wpuszczając nas do środka - Napijecie się czegoś ? -  Zaproponowała jak byliśmy w środku
- Nie dziękuje - Powiedziałem starając się uniknąć jej spojrzenia - Pani Małgorzato musimy Pani o czymś powiedzieć - Zacząłem trochę niepewnie
- O Boże coś z Karolinką - W jej głosie można było wyczuć przerażenie
- Spokojnie, ja wiem że to może być trudne ale Karolina została porwana - Powiedziałem na jednym oddechu
- Porwana, ale jak to przez kogo, kiedy - Pytała jak oszalała, siadając na fotelu
-Wczoraj wieczorem, porwała ją nasza koleżanka Julia i moja była żona nie wiemy dla czego to wszystko  - Podałem jej wodę, którą przyniósł Krzysiek
- Twoja była żona i koleżanka z pracy ? o co w tym wszystkim chodzi ?
- Właśnie nie wiemy, ale jest jeszcze jedno. Karolinę też porwał mężczyzna wiem, że ona go zna ma na imię Kamil- Powiedziałem podając jej portret pamięciowy mężczyzny - Zna  go Pani ?
- O Boże to on - w jej głosie można było wyczuć przerażenie
- Kim on jest ? - Tym razem to Zapała Zapytał. Ona przez chwilę milczała, jak by szukała odpowiednich słów.
 Po rozmowie z mama Karoliny wróciliśmy do samochodu byłem w szoku po tym co usłyszałem, to wszystko było jak jakiś pieprzony sen.
-00 słyszysz mnie - Z zamyślenia wyrwał mnie głos Krzyśka, który wzywał Jacka
- Co jest piątka ?
- Sprawdź mi Kamila Serockiego, siedział 15 lat nie dawno wyszedł
- To ten Kamil ?
- Tak ten z portretu
- Jacku - Włączyłem się do ich rozmowy - Sprowadź Cię proszę moje córki na komęde, ja nie dam rady
- Jasne przyjąłem - Minęło może jakieś 30 minut i dotarliśmy na komęde, już od wejścia można było wyczuć napiętą atmosferę która panuje.Emilka siedziała na recepcji zawalona stertą papierów, nawet nie zauważyła nas kiedy weszliśmy, inni biegali z jakimś dokumentami czy rozmawiając przez radio
- Masz coś ? - Zapytałem stojąc przed recepcją
- Jeszcze nie, ale jesteśmy na dobrej drodze - Powiedziała odrywając się od papierów - Leć narazie do dziewczyn jak Ola je przywiozła były przerażone - No tak Dominika i Ania zapomniałem, nie mówiąc nic pobiegłem górę
 - Tato - Dziewczyny niemal od razu się do mnie przytuliły - Bałyśmy się o Ciebie - Powiedziała Ania patrząc na mnie
- Przepraszam, że was wystraszyłem - Spojrzałem na dziewczyny
- Co się stało, że tu jesteśmy - Zapytała Dominika - Jak Tobie nic nie jest to znaczy, że mama - Dostrzegłem w jej oczach przerażenie
- Spokojnie mamie nic nie jest, znaczy - nie wiedziałem jak im to powiedzieć
- Co z mamą
- Spokojnie mamie nic nie jest, chodzi o to, że Karolina została porwana
- Ale jak to porwana, co się stało  - Dominika przejęła się porwaniem Karoliny
 - A co my mamy z tym wspólnego ja to czasu nie mam - Ania chciała wyjść z pokoju
- Chodzi o to, że to wasza mama ją porwała - Powiedziałem nagle, w pokoju zapanowała cisza
- No i dobrze mogła się tak koło Ciebie nie kręcić - Odpowiedziała obojętnie Ania
- Czy Ty słyszysz co Ty mówisz?! Zgłupiałaś do reszty ?! - Dominika krzyknęła na siostrę - Ale jak to ? Kiedy ? Z kim ? - zwróciła się w moją stronę
- Z naszą koleżanką Julka i Kamilem - wyjąłem portret pamięciowy - Znacie go ? - Pokazałem córką
- Wujek Kamil, bardzo go lubię mama przy nim wydawała się szczęśliwa - Powiedziała obojętnie Ania
- Ta szczęśliwa, zamykali się knuli coś jak by mieli coś do ukrycia od początku wydawał się dziwny. Bałam się go nawet trochę, ale nie chciałam Cię martwić
- Wiecie o czym rozmawiali ? - Zapytał Krzysiek który stał obok
- Nawet, jak tak to co Ci do tego mama była szczęśliwa, bo Ty nas zostawiłeś - Nie mam pojęcia co wstąpiło w Anie, czemu się tak zachowuje
- Wiesz co jesteś nie normalna wyjdź stąd jak masz się tak zachowywać. Bo zachowujesz się jak rozkapryszony gówniarz, Karolinę porwali a Ty masz to gdzieś, że mama to zrobiła i nie wiadomo o co chodzi
- I proszę bardzo - Powiedziała i wyszła trzaskając drzwiami
- Przepraszam Cię tato od kąd pojawił sie ten Kamil ona jest jakaś inna - Spojrzała na mnie - Jak mogę wam pomóc ?
- Nic nie szkodzi - Złapałem ją za rękę - Wiesz gdzie może być ? Mówili coś ?
- Nie mam pojęcia, słyszałam coś o tym domku koło Poznania po mamy dziadkach, ale nic więcej. Tato ja nic nie wiedziałam - Powiedziała i zaczęła płakać - A jak zrobią coś Karolinie - Podszedłem do niej i mocno ją przytuliłem
- To nie Twoja wina kotuś. Ja teraz pojadę z Krzyśkiem pod Poznań,a Ty wrócisz do domu dobrze Ola z Szymkiem Cię zawiozą  - Ona tylko pokiwała głową
- Wiem, gdzie może być - Powiedziałem wchodząc do pokoju Jacka - Jadę tam z Krzyśkiem
- Masz pewność ?
- Kamila z Kamile rozmawiali o tym miejscu, muszę to sprawdzić - Powiedziałem z nadzieję w głowię, liczyłem że znajdę ją tam cała i zdrową
- Jedź my szukamy dalej


7 komentarzy:

  1. Opko super 👌❤️ A o Rachwałach to ja się może nie będę wypowiadać, bo nawet jak o tym pomyśle to mnie dosłownie krew zalewa 😒🙄 Jedyne co mogę powiedzieć to to, że Białach na fochu nie myśli racjonalnie... No chyba, że odmawianie Karolinie z powodu jakiejś tam Olki jest normalne...🤔🙄😂 A jeżeli chodzi o 9 sezon to myślę, że naprawdę wszystko może się wydarzyć (włącznie z wysadzeniem komendy 😂😂)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też się nie bd wypowiadać na temat rachwalach a to z Olka to męska dumą widać i honor faceta albo zbyt długie przebywanie na słońcu opko boskie ja nie lubię bum wole inne rzeczy

      Usuń
    2. To wołam Nat i wysadzamy:D

      Usuń
    3. Możesz wołać ale na co innego

      Usuń
    4. No dobra będzie podwójne bum

      Usuń
    5. Proponuje zrobic to szybko i bezboleśnie wysadzamy tylko Rachwałacha w powietrze i nie będzie problemów z ich rozstaniem czy relacjami. Bardzo prosty i skuteczny sposób. Polecam !

      Usuń
  2. Szwagierko powiem tak I lovet it 😍❤️

    OdpowiedzUsuń