Cześć
Tak jak obiecałam Dark Angel kolejne opowiadanko już dziś miłego czytania :)
Kolejny dzień mijał im powoli jak to w pracy, mieli dwie sprawy, najpierw trucie psów a potem kradzież w prywatnej szkole, oczywiście patrol 005 jest nie zastąpiony więc poszło im szybko, po pracy Mikołaj pojechał z Karoliną po samochód oczywiści jak to on uparł się i poczekał, aż odbierze zobaczył czy wszystko jest dobrze i dopiero pojechał na spotkanie z Krzyśkiem
- Siema stary - Przywitał się z Krzyśkiem, który już na niego czekał przy stoliku
- Siema
- To co piwko, wódka ? - Zaproponował Krzysiek
- Samochodem jestem - Usiadł przy stoliku
- A tam coś potem wymyślimy - Powiedział i zamówił dwie kolejki
- Taksówkę mi załatwisz ? - Zaśmiał się
- Tak, śliczną blondynkę za którą szalejesz - Uśmiechnął się
- Krzychu daj spokój - Kelner podał im wódkę
- Nie Krzychu daj spokój tylko tak, widzę jak na nią patrzysz
- Jak patrzę ?
- No tak wiesz
- No jak
- ja kiedyś na Emilkę
- Oj Krzysiek Krzysiek, ale co do Julki miałeś rację - Spojrzał na kolegę
- Mazurek Cię zarywa? - Zdziwił się lekko, chodź właściwie tak przypuszczał
- No stary Kino, kawę mi proponowała, a jak podeszła Karolina to zamilkła
- No to stary masz wzięcie - Zaśmiał się
- Tylko jak delikatnie dać do zrozumienia Julce, że nie jest w moim Typie
- Tego to nie wiem, ale jak wymyśle to Ci powiem - Zamówił kolejne dwie kolejki - A stary zastąpił byś mnie w czwartek za tydzień?
- Pewnie
- Dzięki, bo musimy z dzieciakami do lekarza iść a każdy na drugim końcu Wrocławia
- Spoko spoko nie ma sprawy - Panowie rozmawiali jeszcze długo chyba już wypili po 6 kolejek więc byli bardzo weseli pili w końcu po 100
- Wiem ! - Powiedział już nieco wstawiony
- Co wiesz?
- Nie będziesz mówił Julce, że nie jest w Twoim typie czyli umówisz się z taką co jest w Twoim typie - To co powiedział Krzysiek średnio miało sens i składnie ale dla nich jak najbardziej było składne i zrozumiałe
- Czyli z kim ?
- No jak to z kim Karolina
- Ale my z Karoliną tylko..... - zawahał się- Tylko się przyjaźnimy
- Taa, jasne to co kolejka i do domu ? - Mówił już nie co mniej wyraźnie
- Tylko ja po taksówkę muszę zadzwonić
- Zamów ja zadzwonię - Mikołaj zamówił kolejne dwie kolejki po czym poszedł do toalety w tym czasie Krzysiek załatwiał mu taksówkę
- Cześć Karolinka
- Boże Krzysiek wiesz która jest ? - Rachwał była zaspane, był środek nocy a ona smacznie spała
- Młoda godzina jest - zaśmiał się
- 24 a Ty już pijany. Boże czego chcesz - Dobrze wiedziała, że dzwoni nie dla tego, że się stęsknił tylko coś chce
- No bo wiesz mi z Mikołajem siedzimy sobie tutaj no wiesz gdzie
- No wiem, i co pewnie mam po Białaszka przyjechać bo sam nie da rady ?
- Czytasz mi w myślach
- Dobra będę za 15 minut
- Kochana jesteś
- Wiem, wiem jutro oczekuje kawy.
- Co tylko zechcesz, czekamy
- No pa - Krzysiek rozłączył się i zadzwonił po Emilkę. Jak tylko wrócił Mikołaj wypili szybkie dwie kolejki więc byli już w ciekawym stanie jak przyjechały Panie, Emilka z Karoliną spotkały się w środku
- Zapała ja Cię zamorduje
- O moja kochana żonka
- I moja cudowna partnerka
- Białach nawet się nie podlizuj bo i tak Ci się oberwie
- I co my z nimi zrobimy ? - Puściła oczko Karolinie
- No nie wiem nie wiem, chyba kwiaty śniadanko - Zaśmiała się Rachwał
- Śniadanie, kolacja obiad co tylko sobie zażyczysz kotku - Mówił wcięty i wesoły
- Uu kotku - Zaśmiała się Emilka
-A nie mówiłem, a nie mówiłem - Ucieszył się Krzysiek
- Ciiiii - Uciszał go Mikołaj
Emilka i Karolina spojrzeli na siebie, po czym równo wyciągnęły ręce Panowie bez słowa podali im portfele a one poszły zapłacić po czym wrócili po Białacha i Zapałę i zabrali ich do domów.
Ci panowie to umią się bawić hehe. Krzyśkowi chyba leży swatanie ludzi nawet po pijaku no i w tym przypadku popieram jego czyny...
OdpowiedzUsuńKarolina jednak musi coś czuć jak po jiego przyjechała no, albo Zapała ma dar przekonywania, ale bardziej obstawiam opcje nr. 1. Dobra kończę, bo tu jakaś nową filozofię wymyślę hehe.
Karolinka po prostu jest miła i nie chciała zastawiać Białaszka na pastwę losu a może coś czuje hmmmm się zobaczy :D
UsuńSuper:) robi sie coraz ciekawiej tylko czekać na next
OdpowiedzUsuńPzdr
Nie ma jak wodeczka na każdą okazję hehe ale ja się pytam gdzie reszta .. hmmm.?? Ja też lubię ich upijsc jak nie mam pomysłu albo coś .. hehe . Co tylko sb życzysz kotku to mj się podobało,) czekam na kolejne emilenka ja lubię twa filozofię :)
OdpowiedzUsuń