Muzyka

Zapraszamy !!

Razem z Emilką zapraszamy na https://pipopowidaaniapelnewrazen.blogspot.com/

piątek, 9 marca 2018

4.16 Randka ?

Hejka! 
Zapraszam was na kolejne opowiadanko, mam nadzieję że się spodoba liczę na komcie i wasze opinie. 
Pozdrawiam Miłego czytania : *

Karolina odzyskała pamięć w końcu było między nami tak jak przedtem, niezastąpiony Team Rachwałacha jak to mówili niektórzy, Karolina oczywiście szybko wróciła do pracy nie podobało mi się to, ale cóż poradzić, jest uparta i tak łatwo nie da się jej przekonać.
- Dasz się zaprosić do kina ? - Usłyszałem kiedy przechodziłem koło pokoju Jacka, instynktownie się zatrzymałem
- Powiadasz kino ? Kiedy ? 
- Hmm, a może dziś po pracy co Ty na to ?  - Jacek był nad wyraz zadowolony, czułem to w jego głosie
- No w sumie czemu nie, to co zgadamy się jeszcze 
- Pewnie odezwę się 
- Lecę bo Mikołaj już pewnie na mnie czeka - Uciekłem szybko na schody, nie chciałem żeby wiedziała, że słyszę tą rozmowę.
To co usłyszałem zaskoczyło mnie, Karolina umówiła się z Jackiem nigdy nie mówiła nic o nim nawet nie wspomniała, a on tak samo nigdy nie mówił nic, że Karolina mu sie podoba.- Jak on mógł mi to zrobić - Pomyślałem byłem zły na niego Karolina znaczyła dla mnie wiele, nawet bardzo wiele a teraz tak łatwo mogłem ją stracić.  Udałem, że wracam z bufetu Karolina akurat wychodziła razem z Jackiem od niego z pokoju, Nowak kierował się akurat na dół miał jakieś dokumenty na recepcję przechodząc obok niego "przypadkiem" szturchnąłem go z bara, tak że cały stos dokumentów wypadł mu na podłogę.
- Mikołaj mógłbyś trochę uważać - Powiedział kiedy dokumenty wypadły mu z rąk
- Sory zamyśliłem się - Palnąłem bez zastanowienia chociaż moja mina mówiła wiele chyba nawet domyślił się o co chodzi , schyliłem się i szybko zebrałem mu dokumenty w kupkę  - Muszę pogadać z Karoliną  - Powiedziałem i poszedłem do pokoju . Karolina siedziała i przeglądała papiery kontem oka dostrzegłem, że się uśmiecha.
- Myślałem trochę o tej naszej sprawie  - Powiedziałem, ale ona nie odpowiedziała - Halo Karolina ziemia do Karoliny - Usiadłem przed nią
- Co? Mówiłeś coś ? Przepraszam Cię zamyśliłam się  - Spojrzała na mnie
- Mówiłem, że myślałem trochę o tej naszej sprawię -Zrobiło mi się przykro, że Karolina zgodziła sie na wyjście do kina i cieszyła się na to wyjście.
- I co Białaszku wymyśliłeś? - Uśmiechnęła się do mnie
- Musimy przycisnąć ojca tego małego
- To co jedziemy skoczę tylko do łazienki - Karolina poszła do łazienki ja też, kiedy już byłem gotowy czekałem na nią na ławce na korytarzu, kontem oka dostrzegłem Jacka szedł od Jaskowskiej załadowany w tone papierów tak, że nie widział drogi, nagle poczułem jak moja zgięta noga nagle zdrętwiała, musiałem ją wyprostować ból stawał się niedoniesienia, wyprostowałem więc nogę i zająłem się telefonem, nie minęła chwila jak usłyszałem huk jak by stado słoni się przewróciło.
- Mikołaj cholera ! - Krzyknął a ja podniosłem głowę
- O Jacek, a co ty ? Czemu leżysz zmęczyłeś się ? - Zapytałem z ironią
- O co Ci chodzi ?! - Zapytał podnosząc się z ziemi i zbierając dokumenty
- Mnie ? O nic, no proszę Cię Jacuś o co Ty mnie oskarżasz
- Słyszałeś, słyszałeś jak zaprosiłem ją do kina a ona się zgodziła i mi zazdrościsz - Powiedział wkurzony
- Zazdroszczę ? Niby czego ? To, że idzie z Tobą do kina nie znaczy że zostanie Twoją żoną - Spojrzałem mu w oczy w głębi duszy było mi cholernie przykro, ale nie mogłem mu tego pokazać, Nowak chciał już coś powiedzieć ale akurat przyszła Karolina
- O czekasz na mnie - Uśmiechnęła się - To co jedziemy ?
- Tak jasne chodź
- Do zobaczenia - Powiedziała w stronę Jacka i skierowała się w stronę wyjścia, zanim poszedłem za nią wymieniłem się z nim spojrzeniem, które mówiło wiele.
- Może wyskoczymy gdzieś po pracy ? - Zapytałem jak siedzieliśmy już w aucie chciałem zobaczyć jej reakcję
- Dziś niestety nie dam rady, ale może w niedzielę ?
- Niedziela?
- Tak, bo jutro mam jechać do rodziców Ewka coś odstawia, sam rozumiesz
- Tak niedziela pewnie pasuje - Uśmiechnąłem się
- To co kino ? Jakieś bilety zarezerwujesz ? - Popatrzyła na mnie
- Pewnie a na co chcesz iść tylko proszę Cię nie mów, że na Greya  - Spojrzałem na nią błagalnie - Nie zniósł bym tego, już lepiej mnie zabij
- Hmmm co powiesz na Kształty wody ?
- Może być czemu nie - Zaskoczyła mnie, w końcu nie przepadała za romantycznymi filmami to ja je bardziej lubiłem.

***
Wieczór był wyjątkowo ciepły, po filmie dałam się namówić na małego drinka, oczywiście Jacek namawiał mnie na jeszcze jednego ale jakoś nie miałam ochoty na alkohol byłam zmęczona a perspektywa jutrzejszej wizyty i rozmawianiu o problemach mojej siostry wcale mi nie pomagała.
- Piękny mamy wieczór - Przerwałam milczenie panujące od jakiegoś czasu 
- Piękny, piękny ale ty jesteś piękniejsza - Powiedział patrząc na mnie 
- Dziękuje - Uśmiechnęłam się lekko speszona 
- To co moze jutro dasz się jeszcze gdzieś wyciągnąć? - Zapytał jak byliśmy pod moim blokiem 
- Jutro nie dam rady mam parę rzeczy do załatwienia 
- To może niedziela?
- Mikołaj zaprosił mnie do kina i na kolację
- Zawsze po kolacji możemy wypić drinka - Uśmiechnął sie do mnie i lekko przybliżył 
- Oj Jacuś Jacuś - Zaśmiałam się - Dobranoc - Powiedziałam i chciałam już iść, ale on złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie nawet nie wiem kiedy jego usta złączyły się z moimi

10 komentarzy:

  1. Hejo ty mnie już chyba niczym nie zdziwisz randka karoliny i jacka cóż za orginalny pomysł ale musze cie rozczarować oni nie pasuje do siebie niestety . Jacek to bardziej do olki pasuje niż do karoliny .. hehe .widzę że te zmęczenie daje ci się we znaki czekam do kolejnego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmęczenie działa na mnie cudownie wstawanie o 5 jest super

      Usuń
    2. Wiesz ile pomysłów przychodzi do głowy o 5 rano i to jakich fajnych <3

      Usuń
    3. Wiem bo sama wstawalam hehe . A twoje pomysły nie które szkodzą zdrowiu wiec lepiej za dużo nie myśl przynajmniej moje nie szkodzą nawet są lecznicze

      Usuń
    4. Moje nie szkodzą wyprazam sobie jeszcze nie poznałaś moich zdolnośći :D

      Usuń
  2. Oj ktoś tutaj nie wierzy w możliwości szwagierki. Jacuś i Karo ahhh takie rzeczy tylko tutaj 😍
    Widzę, że to zmeczenie dziala i to bardzo pozytywnie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzoi nawet nowy pomysł mam ale nie zdradzę !:D

      Usuń
  3. Super❤ Ale tak szcerze to czekam na Rachwałach bardziej 😂 czekam na next 😋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy czeka i o to tutaj chodzi :D Powiem tylko tyle wstawanie o 5 rano delegacje i powroty o 4 nad ranem z imprezy pobudzają moją wyobraźnie więc można spodziewać się niespodziewanego :D

      Usuń