Hejka,
Specialnie dla was kolejne opowiadanko. Konkurs dobiegł końca jedna osoba wygrała a jedna była bliziutko, ale kto co i jak dowiecie się czytając opko. A zwycięzców podam na sam koniec.
A co do opka i tej całej sytuacji ja wiem, że jestem nieobliczalna i ogóle :)
- Ale jak to ? - Spojrzałem pytająco na Marka
Specialnie dla was kolejne opowiadanko. Konkurs dobiegł końca jedna osoba wygrała a jedna była bliziutko, ale kto co i jak dowiecie się czytając opko. A zwycięzców podam na sam koniec.
A co do opka i tej całej sytuacji ja wiem, że jestem nieobliczalna i ogóle :)
- Ale jak to ? - Spojrzałem pytająco na Marka
-Odpal laptopa, mam jakieś dziwne przeczucia - Marek spojrzał na mnie, podszedłem do stołu i odpaliłem laptopa. Po 5 minutach wszystko było jasne, spojrzałem z niedowierzaniem na Marka, on nie powiedział nic tylko wziął dwie karki
- Ja jadę pod te adresy Ty pod te jak ją znajdę dam znać - Nie wierzyłem w to co się dowiedziałem patrzyłem na niego jak na ducha
- Co tak siedzisz, na specjalne zaproszenie czekasz . To wybacz nie dostaniesz, rusz się - Miał rację musiałem wziąć się w garść i ją znaleźć.
Jeździłem od miejsca do miejsca już powoli traciłem nadzieje, że ją znajdę kiedy zadzwonił Marek
- Wólczańska, za 30 minut ma wizytę wiec ruchy - Powiedział tylko tyle i się rozłączył, wsiadłem do auta i z piskiem opon odjechałem, na miejscu byłem po 25 minutach ja oszalały wpadłem do środka. Marek nadal tam był nie powiedział nic tylko pokazał ręką na długi korytarz, już na samym początku ją rozpoznałem chodziła w tą i z powrotem zawsze tak robiła jak się bardzo denerwowała.
- Karolina ! - Zawołałem i podbiegłem do niej
- Mikołaj, a co Ty tu - Moja obecność zdziwiła ją
- Znalazłem to - Pokazałem znalezisko - A potem Marek miał dziwne przeczucia, razem Ciebie szukaliśmy bałem się że nie zdarzę - Spojrzałem jej w oczy - Dlaczego nic mi nie powiedziałaś ?
- Masz swoje życie powinieneś się nim zająć, a nie mną nie mogę u Ciebie mieszkać. Powinieneś sobie kogoś znaleźć być szczęśliwy a nie - Patrzyła mi prosto w oczy
- O czym Ty mówisz?
- Doskonale wiesz, jak bym powiedziała Ci prawdę nie pozwolił byś mi się wyprowadzić bo do kąd, nie pozwolił byś mi tego zrobić bo byś powiedział że mi pomożesz. Mikołaj tak do cholery nie można ! - Odsunęła się ode mnie - Jesteś moim przyjacielem a nie niańką ! - Zrobiłem krok w jej stronę, położyłem ręce na jej łakociach tak aby nie mogła się ruszyć
- Spójrz na mnie - Powiedziałem, ale ona nie drgnęła - Proszę Cię spójrz na mnie - Dopiero teraz podniosła głowę - Jestem Twoim przyjacielem, i będę Cię wspierać zawsze przy Tobie będę rozumiesz - Ona nie powiedziała nic tylko kiwnęła głową
- Karolina Rachwał - Powiedziała pielęgniarka wychodząc z gabinetu, Karolina spojrzała na mnie chciała już iść, ale złapałem ją za rękę
- Proszę - Spojrzałem jej w oczy, zauważyłem jak się waha jak nie jest pewna - Proszę, będę przy Tobie - Ona nie powiedziała nic tylko się przytuliła i I poszła do gabinetu jeszcze raz się oglądnęła. Czułem jakby odchodziła co najmniej na zawsze. Chciałem iść za nią, albo całkowicie się z nią zmienić, ale to wszystko w praktyce wydawało się nierealne. Żal mi jej cholernie żal nie mogę patrzeć jak bliska mi osoba cierpi, ale co ja mogę.... posiedzieć przy niej i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze i, że ma we mnie wsparcie, ale ona doskonale o tym wie. Chodziłem po korytarzu jak struty w tą i z powrotem w tą i z powrotem, te minuty ciągnęły się w nieskończoność. Wiedziałem, że muszę być teraz przy niej, tuż obok niej wspierać nie zależnie od podjętej przez nią decyzji. Nagle drzwi do gabinetu się otworzyły i wyszła z nich zapłakana Karolina.
- Nie mogłam - Spojrzała na mnie zapłakana - Przepraszam nie mogłam - Nie powiedziałem nic tylko ją przytuliłem
- Już dobrze chodź wrócimy do domu - Pogłaskałem ją po głowie, szliśmy do samochodu Karolina wtulona we mnie nie oderwała się nawet na chwilę. Marek czekał na nas cały czas przy wejściu bez słowa dałem mu kluczyki i tylko na odchodne szepnąłem że zadzwonię potem. Pojechaliśmy do hotelu po jej rzeczy, a zaraz potem wróciliśmy na ranczo. Nie mogłem uwierzyć w to co się stało, że Karolina chciała usunąć ciąże, ale teraz nie to było najważniejsze, teraz najważniejsza jest ona i to maleństwo.
A więc tam tam tadam !...... Konkurs wygrywa..... Emilka 96, Gratuluje !!! I czekam na komcia co do miniaturki, która pojawi się najszybciej jak to możliwe. Ale ze względu że WeronkA była blisko i to bardzo to również i dla niej napisze miniature tylko mniejsza 3 bohaterów i jedna główna sytułacja
- Nie mogłam - Spojrzała na mnie zapłakana - Przepraszam nie mogłam - Nie powiedziałem nic tylko ją przytuliłem
- Już dobrze chodź wrócimy do domu - Pogłaskałem ją po głowie, szliśmy do samochodu Karolina wtulona we mnie nie oderwała się nawet na chwilę. Marek czekał na nas cały czas przy wejściu bez słowa dałem mu kluczyki i tylko na odchodne szepnąłem że zadzwonię potem. Pojechaliśmy do hotelu po jej rzeczy, a zaraz potem wróciliśmy na ranczo. Nie mogłem uwierzyć w to co się stało, że Karolina chciała usunąć ciąże, ale teraz nie to było najważniejsze, teraz najważniejsza jest ona i to maleństwo.
A więc tam tam tadam !...... Konkurs wygrywa..... Emilka 96, Gratuluje !!! I czekam na komcia co do miniaturki, która pojawi się najszybciej jak to możliwe. Ale ze względu że WeronkA była blisko i to bardzo to również i dla niej napisze miniature tylko mniejsza 3 bohaterów i jedna główna sytułacja
Dziękuję bardzo za wyróżnienie 💗 Opowiadanie jak zwykle cudowne 😁 A co do miniaturki to obowiązkowo o Karolinie i Mikołaju 😂 i jeśli mogę to w sprawie treści zdam się na Ciebie, bo coś mi się wydaje,że wiesz, że uwielbiam romantyzm i wszystkie rzeczy z nim związane 😏😂💖
OdpowiedzUsuńTo uruchamiam moje szare komórki i co wymyśle :)
UsuńJuż nie mogę się doczekać! 😄😀
UsuńJestem za romantyzem razem z weronika .. :) a teraz idę czytać opko
UsuńOczywiście romantyzm w stylu Tysi...
UsuńNo to otóż ja na początku chciałam podziękować za nagrode, a teraz do rzeczy to tak.
OdpowiedzUsuńBohaterowie : Karolina, Mikołaj, Krzysiek, Julek, Szymon, Borys, Julia, Emilia, Adam, Jacek, Jaskowska ( miało być 10 ale tak wyszło 😂)
A temat to będzie mafia, która chce zniszczyć policjantów i dużoooo akcji..
Aż tyle aaaaaaaaaa no nic jakoś dam radę mafia hmm tego nie było no ale cóż zawsze jest ten pierwszy raz
UsuńTakie opko słodziutkie. ... czekam na nexta juz nie mogę się doczekać następnego
UsuńDzk .No to ten...bohaterowie może.....Karolina Miki i Olka
OdpowiedzUsuńHnmmmn...... Może coś w stylu że Karo i Miki będą razem Ola będzie chciała poderwać Mikołaja ale ten nie będzie zwracał na nią uwagi.... okaże się że Karolina jest chora i jest w ciąży i Ola będzie wtedy luczyc że on ja zostawi i WGL....A co on zrobi to pozostawiam dla twojej Kreatywności .
Hmmm no to pomyślimy i zobaczymy co się urodzi :D
Usuń